kontakt: 500 053 593

Za nami rok Kiedy śmieci

Dokładnie rok temu, 10 listopada 2020 roku, w pełni udostępniliśmy publicznie jedną z pierwszych wersji aplikacji Kiedy śmieci. Takie „pierwsze urodziny” zasługują na chwilę przemyśleń i podsumowania tego co działo się z projektem przez ostatnie 12 miesięcy.

Początki były trudne. Zanim zdecydowaliśmy się w pełni upublicznić aplikację mieliśmy już 6, czy 7 wersji w sklepie Google Play, ale właśnie 10 listopada udostępniliśmy pierwsze kompilacje dla App Store Apple, by sprawdzić, czy przejdziemy wstępną certyfikację i aplikacja będzie miała szansę trafić również na urządzenia z logiem nadgryzionego jabłka.

Te pierwsze miesiące były pełne intensywnej pracy i przygotowywania się do prezentacji naszego pomysłu szerszemu gronu. Plany były ambitne i po tych dwunastu miesiącach możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że przetrwaliśmy i pomimo stałych wyzwań, które nadal znajdują się przed nami udało się i aplikacja jest codziennie używana przez tysiące użytkowników, a jej przyszłość jest ugruntowana.

Na początku nie wiedzieliśmy do końca jaki model biznesowy przyjąć. Licencje na utrzymanie serwerów, na środowiska programistyczne, na domeny, konta deweloperskie Google i Apple. To wszystko wymagało nakładów finansowych i były chwile, iż zastanawialiśmy się czy uda nam się całość utrzymać.

Początkowo sami siedzieliśmy i sporym nakładem pracy wprowadzaliśmy jeden harmonogram, po drugim. Oprócz aplikacji mocno pracowaliśmy nad zbudowaniem całego systemu dla Gmin, by te sprawnie i prosto mogły same zarządzać harmonogramami dla mieszkańców.

Zaczęliśmy starać się nawiązywać kontakt do tak dużej ilości gmin do jakiej byliśmy w stanie dotrzeć. Jak już napisałem, początki były ciężkie. Gdy pod sam koniec roku do projektu przystąpiły dwie pierwsze gminy, w tym moja rodzinna: Różan (dziękuję za wsparcie, wiele to dla mnie znaczyło) wiedzieliśmy, że było warto. Od znajomych otrzymywaliśmy moralne wsparcie i wiedzieliśmy, że pomysł jest dobry. Wiele pracy było (i jest nadal) przed nami, ale wiedzieliśmy, że obrany został właściwy kierunek.

Współpraca z gminami bywa tak różna jak każda inna praca z ludźmi. Czasem pojawiały się nieporozumienia, czasem nie udawało nam się w prosty sposób spełnić oczekiwać odbiorców, ale rozwijaliśmy się.

Ponieważ FX Systems to głównie firma technologiczna chciałbym tu napisać słów kilka na temat rozwoju samych aplikacji i perypetii z tym związanych.

Stanęliśmy przed wyzwaniami dostarczenia prostej, intuicyjnej aplikacji dla użytkowników telefonów z systemem Android i iOS, jak również bezpiecznej, łatwej w rozwoju platformy do zarządzania harmonogramami dla gmin.

Już samo pisanie aplikacji dla Androida i iOS było małym wyzwaniem. Oba systemy, choć zasadniczo spełniają podobne funkcjonalności, rządzą się nieco innym podejściem do obsługi przez użytkownika. Chciałbym wspomnieć o tym ile musieliśmy tłumaczyć, że dla wersji na iOS przygotowaliśmy obsługę „wstecz” (wbudowanego gestu w aplikacjach Apple) i powrót do poprzedniego ekranu odbywa się przeciągnięciem palca po ekranie. Wielu użytkowników nie rozumiało tego. To była dla nas cenna nauka. Ostatecznie w kolejnych wersjach dla systemu iOS dodaliśmy ikony z przyciskiem cofającym ekrany, tak by wszyscy byli zadowoleni.

Już w połowie roku rozpętała się „zimna wojna” Stanów Zjednoczonych z Huawei dla którego sklepu AppGallery również przygotowaliśmy wersję naszej aplikacji. Sytuacja związana z tym konfliktem bezpośrednio wpłynęła na nasz produkt. Część nowych telefonów nie obsługiwała już rejestracji w usługach Google i przestawały działać zdalne powiadomienia, które stanowią sedno wygody pracy z naszą aplikacją. Gry wielkich graczy bezpośrednio wpłynęły na nasz mały, w takiej skali, projekt. Ostatecznie już po wakacjach zdecydowaliśmy się na wycofanie Kiedy śmieci z AppGallery i aktywację aplikacji dla telefonów Huawei obsługujących nadal (kwestie licencji giganta) usługi Google. Dzięki temu wciąż wspieramy naszą aplikację dla telefonów tego producenta i jednocześnie zmniejszamy frustrację użytkowników smartfonów Huawei bez Google.

Małym szaleństwem było (i jest w mniejszych nieco stopniu nadal) tłumaczenie użytkownikom, iż choć aplikacja jest przeznaczona dla całej Polski i każda zainteresowana gmina może przystąpić do projektu, a my zachęcamy wszystkie, to nie wszystkie gminy zdecydowały się na ten krok na przełomie roku 2020 i 2021. Posypały się jednogwiazdkowe oceny, nie będące merytorycznymi zarzutami i musieliśmy się nauczyć spokojnie na nie odpowiadać i tłumaczyć jak wygląda sytuacja. Bezcenna nauka i wiedza. Wdrożyliśmy dzięki takim sytuacjom cały zestaw ułatwień i paneli informacyjnych, jak mapa z zasięgiem aplikacji, czy tabelę z listą aktywnych gmin.

Całkowicie oddzielnym tematem były prace nad systemem dla gmin. Pojawiło się całe mnóstwo potrzeb, wymagań i naszego stałego wkładu w ulepszanie produktu. Cały projekt już kilka miesięcy po premierze zyskał funkcjonalności wysyłania komunikatów do mieszkańców gmin, coraz łatwiejszego wprowadzania i zarządzania harmonogramami. UX systemu dla gmin skoczył na niesamowity poziom. To co na początku przy wprowadzaniu harmonogramu zajmowało 30 – 40 minut, obecnie można zrobić w 10 – 15.

W połowie roku zaczęliśmy dostarczać rozwiązania do indywidualnego (na poziomie gminy) zarządzania frakcjami odpadów, następnie własnego kolorowania ikon frakcji, a ostatecznie nawet sterowania samym wyglądem ikon dla wybranych frakcji. Gminy doceniły to i projekt stale się rozwija o czym pisałem kilka miesięcy temu.

W międzyczasie rozbudowaliśmy całość o słowniki odpadów którymi gminy mogą same sterować. Na początku nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy jak różnie do problemu segregacji śmieci podchodzą gminy. Przykład? Proszę bardzo. W niektórych gminach styropian budowlany powinien być oddany wraz ze zmieszanymi, niektóre gminy mają dedykowane odbiory dla takich materiałów, a większość wymaga oddania go do PSZOK. Szaleństwo, ale udało nam się sprawnie do tego dostosować. Kolega przygotował konkurs dla gmin polegającym na tym, która gmina przygotuje największy słownik. Wspaniale. Mamy gminy ze słownikami zawierającymi ponad tysiąc pozycji.

Prace ciągle trwały i trwają nadal. Dosłownie 10 dni temu opublikowaliśmy nową, bardzo dopracowywaną wersję, w której każda gmina może pochwalić się swoim herbem wewnątrz aplikacji. Niektóre polskie herby są piękne. Warto czasem w aplikacji zmienić miejsce odbioru by zobaczyć jak one wyglądają, jak gminy odbierają śmieci i jak wymagają ich segregacji – wiele warta nauka, a z naszą aplikacją dostępna bezpłatnie. Jesteśmy z tego dumni.

Czy obyło się bez problemów? Oczywiście, że nie. By być zgodnymi z obowiązującymi standardami gigantów wymieniliśmy SDK i biblioteki na najnowsze, wymagane przez Apple i Google. W przypadku Apple wszystko przeszło bez problemu. Aplikacja jest zgodna z obecnymi wymaganiami SDK nadgryzionego jabłuszka, przychodzą powiadomienia i całość działa zgodnie z założeniami. W przypadku Google:. szaleństwo. Smartphony z Android 11 z nowym wymaganym przez Google API generują błędy. Obsługujemy je i dostarczamy szybko wsparcie dla urządzeń z problematycznymi bibliotekami. Cały czas co się dzieje.

Planujemy wiele. Zaraz przełom roku i staramy się znów rozmawiać z gminami. Stale się rozwijamy. Na wirtualnych deskach kreślarskich są już nowe wersje aplikacji. Nowe funkcje i nowe możliwości. Projekt stale się rozwija.

To był intensywny rok. Pełen ciężkiej pracy i dużych wyzwań.

By pokazać skalę naszej pracy przedstawmy trochę liczb.

  1. 134 gminy, które mają aktywne harmonogramy po dniu dzisiejszym (co oznacza, że aktywnie dostarczają informacje do mieszkańców)
  2. Średnio dziennie wysyłamy 8 828 powiadomień
  3. W ostatnich 30 dniach wysłaliśmy blisko 380 tyś notyfikacji, ale ogólnie od początku to już ponad 2 mln wysłanych powiadomień
  4. Gminy przygotowały 368 widomości, które zostały odebrane blisko 78 tyś razy (nawet 4 wiadomości na 1 mieszkańca).
  5. Największy słownik „gdzie wyrzucić odpady” przygotowała gmina Kazimierza Wielka i ma on wielkość: 1558 pozycji – bijąc na głowę inne gminy i przekraczając następną w kolejce gminę Choczewo blisko pięciokrotnie
  6. Najwięcej odbiorów ma gmina Mrocza – dla całego okresu to ponad 5300 dat. Najmniej gmina Trzciana – tylko 113.
  7. Jednak najbardziej realną statystyką wydaje się ładna, równa liczba 700. Jest to średnia ilość dat odbiorów odpadów dla wszystkich gmin w naszej bazie.
  8. Gminy skorzystały 10 940 razy z naszego Panelu Konfiguracji
  9. Obecnie mamy ponad 29 tyś urządzeń zarejestrowanych dla platformy Android i 4,8 tyś urządzeń z iOS

W tym miejscu chciałbym podziękować całej ekipie i wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju projektu. Artur, Kasiu, Magdo – wspaniała robota. Wasze zaangażowanie, wsparcie i cierpliwość wiele znaczą i pozwalają nam myśleć o dalszym rozwoju i dostarczaniu coraz lepszej usługi.

Dobra aplikacja, świetna strona internetowa, fanpage na FB, czy system dla gmin, to zasługa nas wszystkich. To był dobry rok projektu i miejmy nadzieje, że przyszły będzie równie dobry, jak nie lepszy.

Piotr Daszewski